Uwaga!!

Uwaga!!!
Jest to blog o tematyce yaoi. Yaoi opowiada o miłości zarówno psychicznej, jak i fizycznej między dwoma mężczyznami. Lżejszą formą yaoi jest shounen-ai. Jeśli jesteś homofobem, albo taka tematyka ci nie pasuje to opuść tego bloga. Pozostałe osoby zapraszam do lektury i komentarzy.

~*~*~*~*~*~*~*~*~*~
Jeśli chcecie być informowani o nowych rozdziałach piszcie na moje gg: 9274038. Od pewnego czasu nie działają mi konferencje, więc o nowych notkach będę Was informowała i moim opisie.

sobota, 2 czerwca 2012

Rozdział 19


Rozdział 19

- WOW!!! Super!!! Będzie impreza!!! Tylko szkoda, że Uchiha też na niej będzie. Z tą swoja obojętną i chłodną miną popsuje całą zabawę. – zapiszczał Kiba.
- Trudno raczej, żeby go nie było. W końcu też tam mieszka. – powiedział spokojnie Shikamaru.
- Zaprosimy całą naszą klasę. – powiedział Naruto. – Ale od razu wam mówię. Nie będzie alkoholu.
- Łee!!! To do bani. – posmutniał Inuzuka.
- Jak nie umiesz bawić się bez alkoholu to nie przychodź. – odezwał się Gaara.
- No co ty? Nie mogę zostawić kumpla w potrzebie. Nie wiadomo co wymyśli ten brunet.
- Dlaczego miał by coś wymyślić? – spanikował Uzumaki.
- Tego właśnie nie wiemy. Dlatego musimy być przygotowani na wszystko.
- Kiba przestań wygadywać bzdury. – wkurzył się rudowłosy.
- Jesteś strasznie upierdliwy. – wtrącił Nara.
- Moja siostra też przyjdzie. – powiedział zielonooki i roześmiał się, kiedy zobaczył na twarzy Shikamaru znudzenie.
Mimo, że Nara zrobił minę męczennika, wszyscy wiedzieli, że on i Temari czują coś do siebie.
- Naruś zaproś Hinatę.  – powiedział Kiba.
- Przecież i tak zostanie. W końcu jest z naszej klasy.
- Jeny! Jakiś ty niedomyślny. – wkurzył się Shikamaru. – Przecież widać, że dziewczyna na ciebie leci.
- Lubię Hinatę. Jest bardzo sympatyczna, ale traktuję ją jak przyjaciółkę. Nie chcę, żeby sobie coś pomyślała. Robiła sobie złudne nadzieje, że może być między nami coś więcej.
- Dziwię się, że nie masz jeszcze dziewczyny. Nie jedna pewnie chciałby zaciągnąć cię do łóżka. Naruś, a może ty jesteś gejem? – zaśmiał się sie Kiba.
- KIBA!!! TY DEBILU!!! CO TY WYGADUJESZ DO CHOLERY!!! – wściekł się Gaara i walnął chłopaka zeszytem w łeb.
- No co ty? Ja tylko żartowałem. Nie gniewasz się prawda Naru? Naru?
Chłopcy spojrzeli w kierunku blondyna, który siedział na murku i przestraszonym wzrokiem patrzył gdzieś w przestrzeń.
- Naruto, wszystko w porządku? – zapytał się przestraszony rudzielec.
- Sorki Naruś nie chciałem cię urazić. To był tylko głupi żart. Przecież uwielbisz dziewczyny. Po prostu jesteś nieśmiały. Dlatego jeszcze jesteś prawiczkiem. AŁA!!! ODBIŁO CI NARA!!!
Shikamaru walnął go w głowę.
- Zamknij się idioto. Twoje gadanie jest uciążliwe. Naruto nie przejmuj się jego głupim gadaniem. – wkurzył się Nara.
- Wcale się nie gniewam. – odzyskał głos blondyn. – I wiecie co zaproszę Hinatę. I to teraz, zaraz. – zerwał się na równe nogi i pognał do szkoły.
- ZUCH CHŁOPAK!!! MOJA KREW!!! TAK TRZYMAJ UZUMAKI!!! – krzyczał za nim Kiba. Chciał dodać coś jeszcze, ale znowu oberwał od przyjaciół.

~*~*~*~*~*~*~*~*~*~
Sasuke wracał do klasy, kiedy zobaczył blondyna gadającego z Hinatą. Dziewczyna stała cała czerwona na twarzy, a Uzumaki drapał się w tył głowy, co u niego oznaczało zmieszanie. Brunet z ciekawości podszedł bliżej.
- To jak przyjdziesz na imprezę?
- Oczywiście. Skoro mnie zaprosiłeś. Nie myślałam, że zrobisz to osobiście. Bardzo się cieszę.
- To super. Tu masz adres. Jakbyś miała problemy z dostaniem się, to zadzwoń po mnie, a wyjdę po ciebie. Tu masz mój numer.
- Dziękuję Naruto.
- Nie ma za co.

Podczas całej tej rozmowy, krew w żyłach bruneta coraz bardziej się burzyła. Wpadł do klasy i rzucił zabójcze spojrzenie na Uzumakiego. Blondyn widząc to spojrzenie zdziwił się i obrażony odwrócił głowę.

~*~*~*~*~*~*~*~*~*~
Po skończonej lekcji wściekły Sasuke podszedł do chłopaka.
- Musimy pogadać.
- O co chodzi? – zdziwił się Naruto.
- Na osobności.

Wyszli z klasy. Uchiha skierował swoje kroki do łazienki. Naruto podążył za nim.
- DLACZEGO ZAPROSIŁEŚ HINATĘ!!! – wydarł się jak tylko drzwi za blondynem się zamknęły. – PRZECIEŻ I TAK BY PRZYSZŁA!!!
- NIE MUSZĘ CI SIĘ Z TEGO TŁUMACZYĆ!!! JEŚLI O TYM CHCIALEŚ ZE MNĄ POROZMAWIAĆ TO UWAŻAM NASZĄ ROZMOWĘ ZA SKOŃCZONĄ!!! – wściekł się Uzumaki.
- JA NIE SKOŃCZYŁEM!!!
 - ALE JA TAK!!!
I już miał odejść, kiedy brunet złapał go za ramię i zamknął w żelaznym uścisku swoich ramion. Nim blondyn zdążył na to w jakiś sposób zareagować wbił się w jego usta. Pocałunek był bardzo gwałtowny i brutalny. Naruto zdołał uwolnić jedną rękę i z całej siły walnął w policzek Uchihy. Ten zaskoczony poleciał na ścianę i zsunął się po niej na podłogę. Spojrzał na Uzumakiego i przeraził się tym co zobaczył. Niebieskie oczy płonęły wściekłością, jakiej jeszcze Sasuke nigdy nie widział. Jego zaciśnięte w pięści dłonie drżały. Naruto odwrócił się i trzaskając drzwiami wybieg na korytarz.

Wpadł do klasy. Nie patrząc na swoich przyjaciół chwycił swoje rzeczy i wybiegł z klasy. Zaskoczony i zmartwiony rudzielec szybko się spakował i pobiegł za przyjacielem. Po drodze wpadł na Uchihę. Przycisnął go do ściany.
- Coś ty mu zrobił draniu?! Jeśli go skrzywdziłeś to przyrzekam, że cię zabiję!!! – powiedział wściekły i pobiegł dalej.
Jednak do Sasuke nie dochodziły jego słowa. Był za bardzo zszokowany zachowaniem Uzumakiego i bolącym policzkiem, na którym na pewno pojawi się siniak. Nigdy by nie pomyślał, że Naruto może być taki silny.

~*~*~*~*~*~*~*~*~*~
- Naruto poczekaj!!! – krzyczał Gaara. – Powiedziałem poczekaj!!!
Dogonił go i złapał za ramię. Blondyn rzucił swój plecak na ziemię i przytulił się do przyjaciela. Oparł głowę na jego ramieniu. Cały się trząsł, a z jego oczu leciały łzy wściekłości. Zielonooki był przerażony. Jeszcze nigdy nie widział tak wściekłego przyjaciela.
- Naruto, powiedz mi co się stało? – powiedział spokojnie i zaczął go uspokajająco głaskać po plecach.
Blondyn spojrzał na przyjaciela.
- Sasuke… - wydusił.
- Co ci zrobił?
Naruto zaczął opowiadać rudowłosemu, o tym co się ostatnio dzieje miedzy nim a brunetem. Czuł, że nie może tego dłużej w sobie dusić. Musi się komuś wygadać. Gaara był w szoku, ale słuchał w milczeniu przyjaciela.
- Dlaczego wcześniej mi nie powiedziałeś?
- Bałem się.
- Czego?
- Że się ode mnie odwrócisz, że nie będziesz chciał mnie znać.
- Ale z ciebie idiota. Czy ty naprawdę myślisz, że coś takiego zniszczy naszą przyjaźń? Nigdy w życiu. Z resztą to wcale jeszcze nie oznacza, że jesteś gejem.
- Ale jak się całowaliśmy, to mi się to podobało.
- Może to z ciekawości.
- Nie wiem. Może.
- No nie. Kto by pomyślał, że Uchiha na ciebie leci.
- Gaara, co ja mam robić? A jeśli ja naprawdę jestem gejem?
- Czy jak idziesz ulicą to oglądasz się za facetami?
- Jak są jakoś fajnie ubrani.
- To każdy tak ma. Mi chodzi o to czy myślisz wtedy: „Jakie ciacho”, „Ależ on przystojny”, „Jest słodki”, „Ale dupcia” i tym podobne?
- Nie. Ale jak widzę Sasuke to czasami tak myślę. Na przykład, jak wczoraj rano się obudziłem to stwierdziłem, że jest słodki. Bo naprawdę był. Tak ładnie się uśmiechał przez sen i nie miał na twarzy tej swoje obojętnej maski. Wyglądał jak aniołek. – rozmarzył się.
- Naru ty też lecisz na Uchihę. – powiedział spokojne, wyrywając blondaska z marzeń
- LECĘ NA SASUKE!!!
- No co się tak dziwisz? Nie oznacza to od razu, ze jesteś gejem. Gdybyś nim był, to inni faceci też by się tobie podobali. Ale ciebie interesuje tylko brunet.
- CO JA MAM ROBIĆ!!!
- Musisz dowiedzieć się co czujesz do Uchihy. Czy się zakochałeś, czy tylko zauroczyłeś?
- Łatwo powiedzieć, ale trudniej zrobić.
- Naruś chodźmy gdzieś. Może na ramen, a potem do kina. Nie mam ochoty wracać do budy. Myślę, że tobie też się to przyda.
- Ale o 16 muszę być w domu.
- Oki. To chodźmy.

7 komentarzy:

  1. uuuuu to sasuke ma przerabane u naruto. mam nadziei3 że się im powiedzie ♡

    OdpowiedzUsuń
  2. Nom!!! ^.^
    ;D
    ~Daga ^.^'

    OdpowiedzUsuń
  3. Płaczę ze śmiechu XD Kiba jest genialny! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam się z tobą Anonimowy komentatorze ! Kiba rozp******a system ! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej,
    wspaniały rozdział,  no no pięknie Sasuke widać że jest zazdrosny i ten pocałunek, potem wściekła reakcja Naruto cudownie... o tak Naruto nie leci na facetów tylko na Sasuke ;)
    Dużo weny życzę...
    Pozdrawiam serdecznie Basia

    OdpowiedzUsuń
  6. Hejeczka,
    wspaniale, Sasuke widać, że jest bardzo zazdrosny i ten pocałunek, a potem wściekła reakcja Naruto cudownie... o tak, Naruto nie leci na facetów tylko na Sasuke ;)
    weny życzę...
    Pozdrawiam serdecznie Aga

    OdpowiedzUsuń
  7. Hejeczka,
    wspaniale, Sasuke jest bardzo zazdrosny ;) i ten pocałunek, a potem jeszcze wściekła reakcja Naruto... o tak, tak, Naruto nie leci na facetów tylko na Sasuke ;)
    Dużo weny życzę...
    Pozdrawiam serdecznie Iza 

    OdpowiedzUsuń